Te bułki pieczone były kiedyś w Weekendowej Piekarni, inspirowane są przepisami Gordona Ramsay'a (w oryginale był to chleb), zaprezentowała je Małgosia z blogu Pieprz czy wanilia. Zachwyciło mnie ciasto. Po wyrobieniu jest niesamowicie gładkie i elastyczne, jeszcze takiego nie spotkałam. Bardzo fajny jest, lekko słodki, pochodzący od miodu, smak tych bułek. Wszystkim bardzo smakowały.
Składniki:
- 7 g (1 opakowanie) drożdży instant (lub 15 g świeżych)
- 275 ml letniej wody
- 225 g mąki pszennej razowej
- 225 g mąki pszennej (białej)
- 1 ½ łyżeczki soli morskiej
- 50 g dowolnej mieszanki ziaren (np. sezamu, dyni, słonecznika, siemienia, maku)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki płynnego miodu
- 2 łyżki mleka do posmarowania
Przygotowanie
Jeśli używasz drożdży świeżych: do 4 łyżek letniej wody wkruszyć drożdże, zamieszać i odstawić na kilka minut. Mąkę przesiać do dużej miski. Wsypać suszone drożdże (lub wlać przygotowany rozczyn). Wlać oliwę, miód i wodę. Zamieszać drewnianą łyżką, a następnie wyrabiać, dodając mąki, gdyby ciasto było zbyt wilgotne. Wsypać mieszankę ziaren i dalej wyrabiać. Ciasto powinno być miękkie, ale nie klejące.
Wyjąć ciasto na posypany mąką blat, uformować kulę i ugniatać przez 5 - 10 min., aż ciasto będzie gładkie.
Włożyć do nasmarowanej oliwą miski, przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę by podwoiło objętość.
Wyrośnięte ciasto znów wyjąć na blat, odgazować. Podzielić na 9 równych części i z każdej uformować kulkę. Ułożyć je na wyłożonej pergaminem blasze. Przykryć czystą ściereczką i odstawić na ponowne zwiększenie objętości. Posmarować z wierzchu mlekiem.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C. ok. 20 minut. Wystudzić na kratce.